Jeszcze raz przypomnieliśmy sobie do czego służą awatary i nicki. Sporo rozmawialiśmy też na temat bezpieczeństwa w internecie: awatar czy nick może ukrywać osobę, która nie ma wobec nas dobrych zamiarów.
Potem rozpoczęliśmy pierwszy etap naszych kolejnych zajęć. Z rolek po papierze toaletowym każdy przygotowywał swojego ludzika. Efekty były zaskakujące.
Olaf we własnej osobie:
dwa śliczne koty:
dzielny wojownik (chyba lekko zdenerwowany):
groźny smok (ze szczególnie groźnym ogonem):
wąsaty Messi:
zdaje się jakiś uśmiechnięty nietoperz:
chłopak na depresję:
i tajemniczy pomarańczowy ludzik, który może okazać się ... właściwie wszystkim
To dopiero początek.
Dalsze perypetie ludzików i zwierzaków w następnym odcinku. Zapraszamy :)
Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek. Ciekawe co przydarzy się pomaranczowemu ludzikowi? ;)
OdpowiedzUsuń