a my tymczasem

a my tymczasem rozpoczęliśmy wędrówkę przez epoki, żeby przyjrzeć się uważnie jaki ludzie organizowali swoje życie w grupie czyli życie społeczne.

Na początku sięgnęliśmy do prehistorii. Oto nasza osada. A w niej tłum ludzi, małych i dużych  i każdy ma swoje zadania do spełnienia.

Wędrujący rysunek

Jakby to było, gdyby do mojego rysunku inni mogli dorysowywać swoje pomysły??



Okazało się, że to wcale nie jest takie proste.

Jak to w życiu - coś sobie człowiek zaplanuje i wszystko idzie świetnie dopóki nie wstanie rano z łózka i nie wyjdzie z domu.




Wtedy pojawiają się inni, ze swoimi własnymi planami i pomysłami i zaczyna się zamieszanie.

Nasze spotkanie i zabawa w wędrujący rysunek pokazało nam, jak bardzo jest to trudne.

trzeba trochę poćwiczyć

Prace nad robotem pokazały, że musimy jeszcze trochę poćwiczyć słuchanie siebie nawzajem.




Dlatego ostatnie spotkanie poświęcone było szybkim pytaniom i odpowiedziom:

- jak wyglądałby twój wymarzony szczęśliwy dzień?

- jaka jest twoja ulubiona pora roku i co wtedy najchętniej robisz?

i sporo innych.

Trzeba było uważnie wysłuchać odpowiedzi rozmówcy i potem opowiedzieć reszcie, co się usłyszało i zapamiętało.



Okazało się, że to wcale nie jest takie łatwe. Ale przecież ćwiczenie czyni mistrza.

robot coraz bardziej robotyczny

Prace nad naszym robotem postępują:

ale nie dajcie się nabrać - nogi zdecydowanie należą do Marysi. Póki co nasz robocik jeszcze musi poczekać na własne.

taka minecraftowa twarzyczka 

co nas łączy

Praca nad szopką pokazała nam, że chociaż wiele nas różni, to potrafimy razem tworzyć. Każdy z nas miał swój wkład w pracę: całe mnóstwo różnych figurek utworzyło ciekawą i oryginalną kompozycję.

Zaczęliśmy się zastanawiać nad tym, co łączy ludzi w rodzinę, paczkę przyjaciół, grupę kolegów.

Dobrym przykładem tego może być robot-marionetka, którego wszystkie części połączy w całość mocny sznurek.

źródło: www,supercolouring.com

Prace trwają!

efekty naszej pracy

pracowaliśmy pilnie i proszę:

później z pomocą przyszli też przyjaciele naszej grupy i po jakim czasie w szopce zrobiło się tłoczno:

co ciekawe, największe zamieszanie robiły tam kurczaki.

tym razem świątecznie

Zrobiliśmy sobie chwilę przerwy w realizacji naszego programu po to, aby z naszych ulubionych rolek po papierze zrobić świąteczną szopkę.

Tak pracują świąteczne pracusie: